sobota, 28 września 2013

Umberto Eco "Wyznania młodego pisarza"

Jakiś czas temu, pewna znajoma życzyła mi z okazji urodzin, abym któregoś dnia napisała książkę, która stanie się bestsellerem. Żeby egzemplarze rozchodziły się jak świeże bułeczki, a moje nazwisko na okładce oślepiało każdego, kto wejdzie do Empiku. Kiedy to usłyszałam, podziękowałam z uśmiechem, bo nie było to tajemnicą, że pisanie jest mi bliskie, ale przeznaczałam je raczej "do szuflady", niż dla szerszej publiczności. Jednakże zaczęłam się zastanawiać (czysto hipotetycznie), od czego powinna zacząć się taka kariera?


poniedziałek, 16 września 2013

Filmowe podsumowanie #2

Wakacje to idealny czas na oglądanie filmów i to w dużej ilości. Czas na kolejną dziesiątkę obejrzanych przeze mnie filmów. Tym razem będzie to dość różnorodny zbiór. Do dzieła! :)



Tytuł: Guru miłości
Tytuł oryginalny: The Love Guru
Reżyseria: Marco Schnabel
Data premiery: 20 czerwca 2008
Obsada: Mike Myers, Jessica Alba, Justin Timberlake, Ben Kingsley
Czas trwania: 87 minut
Moja ocena: 1/10

To nie film, a jakaś pomyłka. Koszmarek, którego nie powinny oglądać ludzkie oczy. Śmieszny on nie był, a wręcz żenujący i nie ma nic wspólnego (kompletnie nic!) z indyjską kulturą, choć twórcy próbowali się nią inspirować. Nawet tańcząca niczym tancerka bollywood Alba nie pomogła... Trzymajcie się od tego "filmu" z daleka!


Tytuł: Dziewczyna mojego kumpla
Tytuł oryginalny: My Best Friend's Girl
Reżyseria: Howard Deutch
Data premiery: 16 września 2008
Obsada: Dane Cook, Kate Hudson, Jason Biggs, Alec Baldwin
Czas trwania: 101 minut
Moja ocena: 3/10

Niekonwencjonalna komedia romantyczna, w której wszystko jest na opak. W tym wypadku kwiaty, kolacje i bycie miłym nie zdadzą egzaminu, bo kluczem do serca damy są kłótnie, obelgi i afery na weselu. Mnie to nie przekonuje i raczej zostanę przy tradycyjnej, bardziej romantycznej wersji.

piątek, 6 września 2013

Muzyczne odkrycia: The Tallest Man on Earth


Witam po wakacjach, które okazały się nieco dłuższe, niż planowałam :) W dzisiejszych odkryciach zmieniamy klimat na spokojniejszy i bardziej swojski. Bohatera dzisiejszego postu porównuje się do Boba Dylana, który, jak wiadomo, jest jedną z najważniejszych postaci muzyki popularnej ostatniego półwiecza. Prosto ze szwedzkiej sceny folkowej - Kristian Mattson, czyli The Tallest Man on Earth.