niedziela, 2 listopada 2014

Czas na serial: 20 minut relaksu


Jeśli lubicie seriale, to wiecie, że można by było oglądać je przez cały dzień lub noc, jeden odcinek po drugim, gdyby tylko był na to czas. W wakacje czy ferie możemy sobie na to pozwolić, ale gdy zaczyna się rok szkolny/akademicki lub trzeba iść do pracy/zajmować się domem itd., wtedy nie jest już tak różowo. Ja również czasami po prostu nie mam czasu, by oglądać 40-60 minutowy odcinek danej produkcji, a że lubię obejrzeć sobie coś dla relaksu, musiałam znaleźć w tej sytuacji złoty środek. I tak oto z pomocą przyszły mi sitcomy oraz seriale, których odcinki trwają około 20 minut. W sam raz do obiadu, w przerwie podczas nauki czy do obejrzenia wieczorem przed snem. Takich tasiemców jest sporo, ale ja skupię się na czterech z nich, które oglądam najczęściej.

wtorek, 11 lutego 2014

Suketu Mehta "Maximum City. Bombaj"

Co przychodzi Wam do głowy, gdy słyszycie nazwę Bombaj? Na początku pewnie są to oczywiste rzeczy, jak miasto w Indiach, wielka aglomeracja, miasto wielu religii i kultur itp. Z czasem pojawią się nieco bliższe skojarzenia: port nad Morzem Arabskim, stolica indyjskiej kinematografii zwanej Bollywood, wielki ośrodek finansowy, siedziba wielu firm i korporacji czy wreszcie miejsce akcji filmu Slumdog. Milioner z ulicy.  To ostatnie może być kluczem w przypadku książki Suketu Mehty, ze względu na ukazanie Bombaju takim, jakim jest w rzeczywistości, ze wszystkimi wadami i zaletami. To jest miejsce, w którym na stosunkowo małej powierzchni zderzają się rzesze ludzi i muszą znaleźć sposób, by żyć obok siebie w naprawdę trudnych warunkach. Ale co zrobić, by opisać z dystansem miasto, w którym spędziło się dzieciństwo i do którego czuje się sentyment? Warto spróbować sposobu, jaki zastosował Suketu Mehta - wrócić tam po dwudziestu latach spędzonych na obczyźnie. 

sobota, 1 lutego 2014

Podsumowanie miesiąca - styczeń


Wczoraj wreszcie pożegnaliśmy styczeń, a wraz z nim mroźną aurę, którą nas raczył przez dłuższy czas. Mam nadzieję, że te wielkie mrozy oraz zapowiadane przez niektórych synoptyków -35 stopni już nie nadejdą :) Wielu z nas już ma ferie lub przerwę międzysemestralną, ale ja jeszcze muszę trochę na to poczekać. Całe szczęście, że sesja już niebawem się dla mnie zakończy. Przejdźmy teraz do krótkiego podsumowania ubiegłego miesiąca.

środa, 29 stycznia 2014

Isaac Bashevis Singer "Sztukmistrz z Lublina"




Życie czasami przypomina chodzenie po linie. Gdy patrzy się nań z dystansu wydaje się nam ono proste, ale gdy przyjrzymy się bliżej, okazuje się, że to bardzo trudna sztuka. Każdego dnia balansujemy na sznurku, uważając na to, gdzie stawiamy stopy lub kontrolując swoje ciało, by utrzymywało prawidłową postawę. Czasem jednak wystarczy jeden fałszywy krok, chwila zawahania czy zwątpienia, by nasz los zakończył się naprawdę źle. Nasuwa się wówczas refleksja - czy są ludzie, którzy opanowali umiejętność podejmowania decyzji w sposób perfekcyjny? Czy są wśród nas prawdziwi sztukmistrze życia? Niektórzy potrzebują bardzo silnego bodźca, aby dojść do takich przemyśleń. Tak jest właśnie w przypadku Jaszy, znanego sztukmistrza żydowskiego pochodzenia, który poprzez jeden zły ruch uruchomił lawinę zdarzeń, nad którymi coraz ciężej było mu zapanować.

piątek, 24 stycznia 2014

Filmowe podsumowanie #8

Witam wszystkich w ten niesamowicie mroźny dzień! Czy u Was też jest tak zimno? Na samą myśl o tej minusowej temperaturze mam ciarki, brrr. Dziś mam trochę więcej czasu, więc przygotowałam dla Was kolejne zestawienie z serii Filmowe podsumowanie. Mam nadzieję, że wśród tych tytułów, każdy znajdzie coś dla siebie :)

Tytuł: Idealne matki
Tytuł oryginalny: Adore
Reżyseria: Anne Fontaine
Data premiery: 18 stycznia 2013
Obsada: Naomi Watts, Robin Wright, Ben Mendelsohn, Xavier Samuel, James Frecheville
Czas trwania: 100 minut
Moja ocena: 7/10

Ponoć w miłości wiek się nie liczy, ale jeśli w grę wchodzi syn przyjaciółki, to mogą pojawić się nieporozumienia i kłopoty. Film Anne Fontaine jest dobrym dramatem, który pokazuje właśnie taką sytuację - przyjaciółek, które znają się od dziecka i które mają romans z dorastającym synem tej drugiej. Czy można trwać w takim układzie? Czy nikt nie będzie przez to poszkodowany? Odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziecie oglądając Idealne matki.


Tytuł: Miłość i inne używki
Tytuł oryginalny: Love & Other Drugs
Reżyseria: Edward Zwick
Data premiery: 4 listopada 2010
Obsada: Jake Gyllenhaal, Anne Hathaway, Oliver Platt, Hank Azaria, Josh Gad, Gabriel Macht
Czas trwania: 112 minut
Moja ocena: 6/10

Choć zaczął się trochę kiepsko, z czasem zrobiło się w nim ciekawie, głównie za sprawą Anne Hathaway, która wcieliła się w rolę dziewczyny dotkniętej chorobą Parkinsona. Dzięki jej ciętemu językowi i nieco wrednemu charakterowi film nie popada w przesadny melodramatyzm, a nawet daje pewną nadzieję, że taka diagnoza to nie koniec świata. Jake Gyllenhaal jest tu jedynie walorem wizualnym, bo postać amanta trochę mu nie wyszła. Jako całość film jest niezły, ale mogło być lepiej.

sobota, 18 stycznia 2014

Liebster Blog Award

Jest mi ogromnie miło, że zostałam wyróżniona nagrodą Liebster Blog Award, którą przyznała mi Jane z bloga Książki Jane, za co oczywiście bardzo dziękuję :) Sama nominacja była dla mnie niemałym zaskoczeniem, ale także powodem do radości. Dlaczego? Już wyjaśniam: nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w zamian za dobrze wykonaną robotę. Jest przyznawana blogom z mniejszą ilością obserwatorów, co daje możliwość rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała, a następnie samemu nominować 11 osób, poinformować ich o tym i zadać 11 własnych pytań. Należy pamiętać o tym, by nie nominować bloga, od którego otrzymaliśmy nagrodę. Zaczynamy! :)

środa, 1 stycznia 2014

Podsumowanie miesiąca - grudzień


Witam wszystkich w Nowym Roku! Oby 2014 był dla Was o wiele lepszy od swojego poprzednika z pechową trzynastką w końcówce :) Przyszedł czas na podsumowanie grudnia. Część z planów zostało zrealizowanych, inne czekają na swoją kolej lub odeszły w niepamięć. Zapoznajmy się więc z wynikami.