niedziela, 2 listopada 2014

Czas na serial: 20 minut relaksu


Jeśli lubicie seriale, to wiecie, że można by było oglądać je przez cały dzień lub noc, jeden odcinek po drugim, gdyby tylko był na to czas. W wakacje czy ferie możemy sobie na to pozwolić, ale gdy zaczyna się rok szkolny/akademicki lub trzeba iść do pracy/zajmować się domem itd., wtedy nie jest już tak różowo. Ja również czasami po prostu nie mam czasu, by oglądać 40-60 minutowy odcinek danej produkcji, a że lubię obejrzeć sobie coś dla relaksu, musiałam znaleźć w tej sytuacji złoty środek. I tak oto z pomocą przyszły mi sitcomy oraz seriale, których odcinki trwają około 20 minut. W sam raz do obiadu, w przerwie podczas nauki czy do obejrzenia wieczorem przed snem. Takich tasiemców jest sporo, ale ja skupię się na czterech z nich, które oglądam najczęściej.


Tytuł: Jak poznałem waszą matkę
Tytuł oryginalny: How I Met Your Mother
Twórcy: Carter Bays, Craig Thomas
Data premiery: 19 września 2005
Obsada: Josh Radnor, Jason Segel, Alyson Hannigan, Cobie Smulders, Neil Patrick Harris
Liczba sezonów: 9
Czas trwania odcinka: 25 minut
Moja ocena: 7/10



Kto z nas nie słyszał jeszcze o Tedzie Mosbym, bohaterze komediowego serialu Jak poznałem waszą matkę? Ha, no właśnie, chyba słyszeli już o nim wszyscy. Ba, pewnie już większość z nas nawet wie kim jest owa tajemnicza Matka. Przyznam się szczerze, że początkowo w ogóle nie rozumiałam fenomenu tej produkcji, bo - powiedzmy to sobie szczerze - czy tasiemiec, w którym facet opowiada w najmniejszych szczegółach swoją love story, może odnieść sukces? Najwyraźniej tak i sama padłam jego ofiarą. Jest tu wszystko - śmiech, wzruszenie, romans, komedia, swojscy bohaterowie, ciekawe zwroty akcji i przede wszystkim nutka tajemnicy. Uprzedzam, łatwo można się wciągnąć!


Tytuł: Teoria wielkiego podrywu
Tytuł oryginalny: The Big Bang Theory
Twórcy: Chuck Lorre, Bill Prady
Data premiery: 24 września 2007
Obsada: Johnny Galecki, Jim Parsons, Kaley Cuoco-Sweeting, Simon Helberg, Kunal Nayyar, Mayim Bialik, Melissa Rauch
Liczba sezonów: 8 (planowanych jest 10)
Czas trwania odcinka: 21 minut
Moja ocena: 8



Ten serial się kocha lub się go nienawidzi. Ktoś może powiedzieć, że to kolejny durny sitcom powielający stereotypy. I ten ktoś ma zupełną rację, bo taka jest prawda! Jednaże, czy nie tego właśnie oczekujemy od produkcji tego typu? Tu nie ma miejsca na wzniosłe wypowiedzi, górnolotne idee, piękne słowa. To ma być szybka rozrywka okraszona śmiechem "z puszki". I w tym Teoria wielkiego podrywu, opisująca historie czterech kujonów i ich prób podbojów miłosnych, sprawdza się idealnie. Okej, zgadzam się, że nie każdy odcinek porywa, ale to się przecież zdarza. Mnie taki humor odpowiada i za każdym razem z przyjemnością włączam nowy odcinek.




Tytuł: Jess i chłopaki
Tytuł oryginalny: New Girl
Twórca: Elizabeth Meriwether
Data premiery: 20 września 2011
Obsada: Zooey Deschanel, Jake Johnson, Max Greenfield, Lamorne Morris, Hannah Simone, Damon Wayans Jr.
Liczba sezonów: 4
Czas trwania odcinka: 22 minuty
Moja ocena: 8





Kolejna produkcja skupiająca się na relacjach damsko-męskich. Zdecydowanie jest to mój ulubieniec wśród wymienionych w tym poście "dwudziestominutówek". Jego akcja w skrócie przedstawia się następująco: po zerwaniu z wieloletnim chłopakiem, dziewczyna wprowadza się do lokalu zamieszkiwanego przez trzech samotnych mężczyzn. Z tego mogą wyniknąć jedynie kłopoty i... masa śmiechu! Dowcip w tym serialu jest po prosty świetny, a otrzymujemy go mieszając w odpowiednich proporcjach karykaturalne postacie z idealnie dopasowanym humorem sytuacyjnym. Bohaterowie są przeuroczy i z miejsca mnie kupili, dlatego bardzo lubię wracać do apartamentu Jess i chłopaków :))





Tytuł: Seks w wielkim mieście
Tytuł oryginalny: Sex and the City
Twórca: Darren Star
Data premiery: 6 czerwca 1998
Obsada: Sarah Jessica Parker, Cynthia Nixon, Kim Cattrall, Kristin Davis, Chris Noth
Liczba sezonów: 6
Czas trwania odcinka: 30 minut
Moja ocena: 6




To jest już klasyk, który prawdopodobnie nawet nie wymaga komentarza. Perypetie czterech przyjaciółek z Nowego Jorku, zarówno te miłosne i łóżkowe, jak i te na gruncie przyjaźni, stały się początkiem do zmian w obyczajowości współczesnego świata. To one łamały liczne tabu, to one pierwsze ośmielały się rozmawiać o kwestiach, które do tej pory były zamiatane pod dywan, przemilczane lub zbywane poprzez zakłopotany uśmiech. To od nich kobiety zaczęły uczyć się niezależności w sprawach sercowych oraz stylu, w jaki należało się ubierać, by być modnym. Ten serial to zdobywca wszelkich możliwych nagród - warto go znać, gdyż jeśli jest coś, co w relacjach damsko-męskich uważasz za normalne, z pewnością zawdzięczasz to Carrie Bradshaw :))


Jestem ciekawa jakie są Wasze typy i co lubicie oglądać, jeśli nie macie zbyt dużo czasu, a potrzebujecie rozrywki. Trzymajcie się ciepło, pozdrawiam! :)

2 komentarze:

  1. Ja lubię sobie swoje przerwy i obiady przedłużać, i oglądam raczej te "dłuższe" seriale :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony mi czas, na każdy z komentarzy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam serdecznie!