piątek, 24 stycznia 2014

Filmowe podsumowanie #8

Witam wszystkich w ten niesamowicie mroźny dzień! Czy u Was też jest tak zimno? Na samą myśl o tej minusowej temperaturze mam ciarki, brrr. Dziś mam trochę więcej czasu, więc przygotowałam dla Was kolejne zestawienie z serii Filmowe podsumowanie. Mam nadzieję, że wśród tych tytułów, każdy znajdzie coś dla siebie :)

Tytuł: Idealne matki
Tytuł oryginalny: Adore
Reżyseria: Anne Fontaine
Data premiery: 18 stycznia 2013
Obsada: Naomi Watts, Robin Wright, Ben Mendelsohn, Xavier Samuel, James Frecheville
Czas trwania: 100 minut
Moja ocena: 7/10

Ponoć w miłości wiek się nie liczy, ale jeśli w grę wchodzi syn przyjaciółki, to mogą pojawić się nieporozumienia i kłopoty. Film Anne Fontaine jest dobrym dramatem, który pokazuje właśnie taką sytuację - przyjaciółek, które znają się od dziecka i które mają romans z dorastającym synem tej drugiej. Czy można trwać w takim układzie? Czy nikt nie będzie przez to poszkodowany? Odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziecie oglądając Idealne matki.


Tytuł: Miłość i inne używki
Tytuł oryginalny: Love & Other Drugs
Reżyseria: Edward Zwick
Data premiery: 4 listopada 2010
Obsada: Jake Gyllenhaal, Anne Hathaway, Oliver Platt, Hank Azaria, Josh Gad, Gabriel Macht
Czas trwania: 112 minut
Moja ocena: 6/10

Choć zaczął się trochę kiepsko, z czasem zrobiło się w nim ciekawie, głównie za sprawą Anne Hathaway, która wcieliła się w rolę dziewczyny dotkniętej chorobą Parkinsona. Dzięki jej ciętemu językowi i nieco wrednemu charakterowi film nie popada w przesadny melodramatyzm, a nawet daje pewną nadzieję, że taka diagnoza to nie koniec świata. Jake Gyllenhaal jest tu jedynie walorem wizualnym, bo postać amanta trochę mu nie wyszła. Jako całość film jest niezły, ale mogło być lepiej.

Tytuł: Jeff wraca do domu
Tytuł oryginalny: Jeff, Who Lives at Home
Reżyseria: Mark Duplass, Jay Duplass
Data premiery: 14 września 2011
Obsada: Jason Segel, Ed Helms, Judy Greer, Susan Sarandon
Czas trwania: 83 minuty
Moja ocena: 5/10

Szczerze mówiąc, miałam problem z oceną tego filmu. Nie był zły, ale również nie był specjalnie dobry. Czasami był dziwny, innym razem znów wzruszający. Głupawe wstawki przeplatały się z naprawdę interesującymi momentami. To wszystko razem daje niezbyt satysfakcjonujący wynik, choć trzeba przyznać, że Jason Segel dobrze wczuł się w swoją rolę, a końcówka rzuca całkiem nowe światło na cały film.


Tytuł: Radio na fali
Tytuł oryginalny: The Boat That Rocked
Reżyseria: Richard Curtis
Data premiery: 1 kwietnia 2009
Obsada: Phillip Seymour Hoffman, Bill Nighy, Rhys Ifans, Nick Frost, Kenneth Branagh
Czas trwania: 135 minut
Moja ocena: 8/10

Dawno nie widziałam tak dobrego filmu muzycznego. Tu niemal wszystko było świetne i zachwycające - historia, obsada, zdjęcia, ścieżka dźwiękowa, humor, dynamika... Można by długo wymieniać :) Oglądając go, uśmiech niemal nie schodził mi z twarzy, więc jeśli lubicie brytyjski humor okraszony solidną porcją dobrej muzyki, to koniecznie powinniście zobaczyć ten film! :)


Tytuł: Moonraker
Reżyseria: Lewis Gilbert
Data premiery: 26 czerwca 1979
Obsada: Roger Moore, Michael Lonsdale, Lois Chiles, Richard Kiel, Bernard Lee
Czas trwania: 126 minut
Moja ocena: 7/10

Jest to jedenasty film z serii o agencie 007, oparty na trzeciej powieści Iana Fleminga z 1955 roku. Tym razem James Bond leci w kosmos, by zapobiec planom zniszczenia rasy ludzkiej. Nie jestem wielką fanką tej serii, ale film podobał mi się mimo swoich lat i absurdów, które pewnie napsuły krwi wiernym wielbicielom Bonda. 


Tytuł: Iluzja
Tytuł oryginalny: Now You See Me
Reżyseria: Louis Leterrier
Data premiery: 21 maja 2013
Obsada: Jesse Eisenberg, Mark Ruffalo, Woody Harrelson, Mélanie Laurent, Isla Fisher, Dave Franco, Common, Michael Caine, Morgan Freeman
Czas trwania: 115 minut
Moja ocena: 8/10

Bardzo lubię filmy o tematyce dotyczącej magii czy iluzji, więc z wielką przyjemnością obejrzałam obraz Louisa Leterriera, któremu nie mogę wiele zarzucić. Wizualnie stoi na najwyższym poziomie, akcja jest wartka, a bohaterowie ciekawi. Jesse Eisenberg stworzył fajny duet z Islą Fisher, choć wydaje mi się, że scenarzyści i tak mogli go bardziej podrasować ;) Podobnie jest w przypadku Marka Ruffalo i Mélanie Laurent. To były naprawdę dobre 2 godziny rozrywki i mam nadzieję, że sequel utrzyma ten poziom.


Tytuł: Wszyscy jesteśmy Chrystusami
Reżyseria: Marek Koterski
Data premiery: 21 kwietnia 2006
Obsada: Marek Kondrat, Andrzej Chyra, Michał Koterski
Czas trwania: 107 minut
Moja ocena: 8/10

Genialny polski film o ogromnie trudnym problemie, jakim jest alkoholizm. Bohaterem jest tu ponownie Adaś Miauczyński, który tym razem zmaga się z wyżej wymienionym problemem, co wspomina z bólem jego syn, Sylwuś. Grający główne role Koterski, Kondrat oraz Chyra świetnie wcielili się w swoje postaci. Szczególnie ten ostatni zasługuje na uznanie, gdyż pokazał klasę. Film Koterskiego nie jest łatwy do przebrnięcia, ale chyba każdy powinien go zobaczyć. 


Tytuł: Keith
Reżyseria: Todd Kessler
Data premiery: 11 kwietnia 2008
Obsada: Jesse McCartney, Elisabeth Harnois, Margo Harshman
Czas trwania: 93 minuty
Moja ocena: 6/10

Produkcja zbliżona do dobrze wszystkim znanej Szkoły uczuć: popularna Natalie ma wszystko w życiu poukładane i wie, czego chce, ale to się stopniowo zaczyna zmieniać, gdy poznaje tajemniczego Keitha. Film jest całkiem niezły, nie tak melodramatyczny jak ten, który wymieniłam wyżej, ale do mnie nie przemówił. Może się jednak spodobać młodszemu pokoleniu.


Tytuł: Infiltracja
Tytuł oryginalny: The Departed
Reżyseria: Martin Scorsese
Data premiery: 26 września 2006
Obsada: Leonardo DiCaprio, Matt Damon, Jack Nicholson, Mark Wahlberg, Martin Sheen, Ray Winstone, Vera Farmiga, Alec Baldwin
Czas trwania: 152 minuty
Moja ocena: 9/10

Świetne kino gangsterskie a zarazem genialny pokaz umiejętności Scorsese, co udało się dzięki współpracy z takimi gwiazdami ekranu jak Jack Nicholson, Matt Damon, Leo DiCaprio czy Mark Wahlberg. To kryminał trzymający w napięciu niemal do ostatniej minuty, a dialogi to po prostu majstersztyk. Ten film trzeba zobaczyć. Gorąco polecam!


Tytuł: Grudniowi chłopcy
Tytuł oryginalny: December Boys
Reżyseria: Rod Hardy
Data premiery: 9 września 2007
Obsada: Daniel Radcliffe, Lee Cormie, Jack Thompson, Victoria Hill, Teresa Palmer
Czas trwania: 105 minut
Moja ocena: 7/10

Pierwsza większa rola Radcliffe'a od czasów Harry'ego Pottera, z którą poradził sobie całkiem nieźle. Reszta partnerujących mu chłopców - Lee Cormie, James Fraser i Christian Byers - nie odstawała od niego, dzięki czemu pokazali piękną historię. Ogromne wrażenie robią wspaniałe krajobrazy Australii oraz muzyka. Przyznam się szczerze, że pod koniec filmu trochę się wzruszyłam, co chyba znaczy, że film najgorszy nie był ;)


Na dziś to już wszystko. Dajcie mi znać, co zwróciło Waszą uwagę z powyższego zestawienia. A jeśli polecacie jakiś ciekawy film - nie wahajcie się o tym napisać w komentarzu :) Pozdrawiam Was ciepło!

8 komentarzy:

  1. "Keith" mnie zainteresowało. Może w najbliższym czasie obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że znalazłaś coś dla siebie i mam nadzieję, że Ci się on spodoba :)

      Usuń
  2. Nie widziałam tych filmów. Moim ulubionym stał się "Stuck in love" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Idealne matki" mam w planach. "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" widziałam, bardzo mi się podobał. Podobnie jak Keith, ale ten drugi jest trochę płytszy i ma na celu tylko wyciśnięcie łez.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę. Widać po nim, że robiono go "na siłę".

      Usuń

Dziękuję za poświęcony mi czas, na każdy z komentarzy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam serdecznie!