wtorek, 11 lutego 2014

Suketu Mehta "Maximum City. Bombaj"

Co przychodzi Wam do głowy, gdy słyszycie nazwę Bombaj? Na początku pewnie są to oczywiste rzeczy, jak miasto w Indiach, wielka aglomeracja, miasto wielu religii i kultur itp. Z czasem pojawią się nieco bliższe skojarzenia: port nad Morzem Arabskim, stolica indyjskiej kinematografii zwanej Bollywood, wielki ośrodek finansowy, siedziba wielu firm i korporacji czy wreszcie miejsce akcji filmu Slumdog. Milioner z ulicy.  To ostatnie może być kluczem w przypadku książki Suketu Mehty, ze względu na ukazanie Bombaju takim, jakim jest w rzeczywistości, ze wszystkimi wadami i zaletami. To jest miejsce, w którym na stosunkowo małej powierzchni zderzają się rzesze ludzi i muszą znaleźć sposób, by żyć obok siebie w naprawdę trudnych warunkach. Ale co zrobić, by opisać z dystansem miasto, w którym spędziło się dzieciństwo i do którego czuje się sentyment? Warto spróbować sposobu, jaki zastosował Suketu Mehta - wrócić tam po dwudziestu latach spędzonych na obczyźnie. 

sobota, 1 lutego 2014

Podsumowanie miesiąca - styczeń


Wczoraj wreszcie pożegnaliśmy styczeń, a wraz z nim mroźną aurę, którą nas raczył przez dłuższy czas. Mam nadzieję, że te wielkie mrozy oraz zapowiadane przez niektórych synoptyków -35 stopni już nie nadejdą :) Wielu z nas już ma ferie lub przerwę międzysemestralną, ale ja jeszcze muszę trochę na to poczekać. Całe szczęście, że sesja już niebawem się dla mnie zakończy. Przejdźmy teraz do krótkiego podsumowania ubiegłego miesiąca.